Spam Story cz. 2

Uwaga, ten wpis pisany jest w formie, którą nie każdy czytelnik może uznać za normalną. Jeśli po jego przeczytaniu wystąpią dziwne objawy - niezwłocznie skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą.

Pierwsza część Spam Story

sobak.pl, około miesiąca później… Sobak wstrząśnięty wydarzeniami ostatnich czasów schronił się w bezpiecznej w jego mniemaniu domenie sobak.pl. Wiódł spokojne i błogie życie bloggera. Tam jednak też dotarli… (zaciemnienie ekranu, szybkie rozjaśnienie)

Pierwszy cios był związany z Wikileaks. Sobak przez chwilę nawet poczuł się dumny, że tak ważne i ogólnoświatowe wydarzenia jak ataki na ten serwis dotarły i do jego bastionu.

i am a big fan of wikileaks and love it to the core.....[url=http://wikileaks.org]us sucks[/url]

Dwa kolejne komentarze dotyczyły hazardu

obstruct disrespectful the walk-on at the all mod [url=http://www.bestbodog.com]bodog casino[/url], with in [url=http://www.freeamericancasino.com]casino games[/url] and free-born [url=http://www.yourcasinousa.com]casino bonus[/url]. you can also join poker rooms at [url=http://www.bestbodog.com]bodog poker[/url] [url=http://www.liveinternetcasino.com]Casino Spielen[/url] and [url=http://www.casinogameluck.com] Online Casino Spiele[/url] at the report the age in in extra of German casinos exchange looking for DE > players.

obstruct disrespectful the walk-on at the all mod [url=http://www.bestbodog.com]bodog casino[/url] , with in [url=http://www.freeamericancasino.com]casino games[/url] and free-born [url=http://www.yourcasinousa.com]casino bonus[/url]. you can also join poker rooms at [url=http://www.bestbodog.com]bodog poker[/url] [url=http://www.liveinternetcasino.com]Casino Spielen[/url] and [url=http://www.casinogameluck.com]Online Casino Spiele[/url] at the report the age in in extra of German casinos exchange looking for DE players.

Wy też odnosicie jakieś takie dziwne wrażenie, że one są jakoś dziwnie podobne?

Spam inszy
Druga część wpisu będzie dotyczyć spamu… świadomego na który sami się godzimy. Mowa tutaj o mailach od Facebooka. Pewnego dnia otrzymałem wiadomość, że ktoś wstawił tam zdjęcie, na którym zostałem oznaczony. Potem poszło już lawinowo.

Spam Facebook

Tyle to wiadomości dostałem przez dwa dni. Potem przyszły jeszcze z cztery nieumieszczone na tym screenie. Po tym doświadczeniu wyłączyłem opcję powiadamiania o nowych komentarzach do zdjęć, na których zostałem oznaczony.

Epilog
I tutaj historia niespodziewanie się kończy. Sobak poznaje Akismeta, który w ciągu niespełna pół miesiąca blokuje 31 spammerskich komentarzy.

Spamerzy mogą nadal wysyłać swoje konstruktywne wypowiedzi, Sobak nie musi ich usuwać. Nic tylko powiedzieć Wszyscy żyli długo i szczęśliwie…

Trzy dni z Linuksem

Trzy dni z Linuksem i… żyję. Nie pożarła mnie konsola, nie zgubiłem się pośród pakietów, mam większość potrzebnych mi programów, a wygląd mojego Linuxa to wcale nie tapeta w pingwiny lub konsola rodem z Matrixa…

Czytaj dalej →

NetBeans i Sourceforge - pierwsze wrażenia

W pierwszej kolejności przepraszam za bardzo długą przerwę w publikowaniu wpisów i obiecuję, że postaram się to nadrobić.

W ostatnim czasie byłem pochłonięty realizacją mojego nowego projektu - CMSa. Powiem tylko krótko, że CMS to taki fajny rodzaj projektu gdzie programista zbiera wszystkie umiejętności i łączy w jedną całość. O CMSie napiszę więcej już niedługo.

Przy okazji pisania tego sporego jak na moje standardy skryptu postanowiłem się przestawić na jakieś IDE (Zintegrowane Środowisko Programistyczne). Wybór padł na NetBeans…

Czytaj dalej →

Pawlox nier - czyli co w trawie piszczy

Niedawno na forum gry-online.pl spotkałem nietypowego użytkownika o wdzięcznym nicku "pawlox nier". Zadziwił mnie on wspaniałą gramatyką i logiką swoich wypowiedzi. Przykład jednej z nich.

Ja mam 17 lat i to bez różnicy, że need for speed most wanted jest dla mnie na komputer ta gra i gram sobie.

Hmm… 17 lat… Już 2-letnia siostra mojego kolegi wypowiada się na wyższym poziomie. Wszystkie jego posty na forum trzymają się na tym samym niski poziomie. Nie wiem czy on jest tak ułomny, czy tylko robi sobie tzw."jaja".

Oceńcie sami czytając Jego posty.

Timiko

Opera 11 - krótka relacja

Jak zawsze po powrocie do domu, ślęczenie przed komputerem zacząłem od przejrzenia nowości w kanałach RSS. Z zadowoleniem zobaczyłem informację o wydaniu finalnej Opery 11. Swoją drogą, to DobreProgramy wprowadziły ciekawy styl Operowy na tą okazję (jeśli już go nie widać to kliknijce na przycisk wygląd po lewej).

Od razu po przeczytaniu newsa włączyłem Operę i zacząłem pobierać najnowszą wersję. I o to co nasuwa mi się na pierwszy rzut oka. Interface zmieniony nieznacznie także starzy userzy Opery spokojnie się w nim połapią, wygląd został jednak lekko odświeżony (i przycisk menu skopiowany od Fx :P*).

Wady
Czym był by tak optymistyczny wpis bez wspomnienia o wadach nowej Opery.

  • Brak polskiego słownika - podejrzewam, że jest gdzieś do pobrania/ustawienia, ale jak na razie nie znalazłem a to mocno utrudnia pisanie.
  • W Fx w momencie gdy chciałem zaznaczyć cały akapit tekstu do skopiowania, to po prostu klikałem na niego dwa razy. W Operze do dwukliku pojawia się menu kontekstowe i skrót ctr+c nie działa
  • Sytuacja występująca m. in. na YT: po najechaniu na player mam komunikat "Kliknij aby aktywować i używać tej kontrolki". Obiekt flash działa jednak jeszcze przed kliknięciem i kiedy najedziemy na niego myszą bez klikania, to zaczyna się on przycinać (przynajmniej na YT)

Adblock
Sprawą wymagającą szerszego omówienia jest kwestia zastępnika AdBlocka w Operze, bo jak wiadomo user Firefoxa nie może bez niego żyć :P.

Na stronie z dodatkami do Opery jest udostępnione rozszerzenie NoAds (Adblock+NoScript). Rozszerzenie w zasadzie działa bo np. onet jest wolny od reklam, ale menu ustawień nie działa u mnie tzn. po kliknięciu na "Settings" nic się nie dzieje.

Dla mnie Adblock bez wygodnej konfiguracji filtrów, przycisku "Zablokuj" na flashah i opcji zablokuj w menu kontekstowym dla obrazków to nie AdBlock.

Inne dodatki
Z innych dodatków istniejących dla Fx, a dla Opery nie, brakuje mi:

  • Firebug - tak, wiem, że jest Dragonfly, ale opinie na jego temat są różne. Muszę sam przetestować
  • WebDeveloper - wszystko dla webmasterów w jednym miejscu.

Podsumowanie
Opera była i jest dobrą przeglądarką. Wersja 11 wprowadza spory postęp m. in. przez dodatki. Jednak jako fanboy Fx muszę zmartwić fanów Opery. Dopóki nie doczekam się dobrych zamienników wspomnianych wyżej dodatków - zostaję na Firefoxie. Planuję jednak z Opery uczynić przeglądarkę portable używaną na wyjazdach. Na szczęście portableapps.com już przygotowało wersję pod swój pakiet :)

* - możliwe, że tym dopiskiem wywołam burzę, ale co tam :P

Spam Story

Uwaga. Na wstępie ostrzegam wszystkich ludzi wybitnie normalnych, że ten wpis nie będzie miał tradycyjnej formy wpisu blogowego.

Sobak, był szczęśliwym użytkownikiem internetu. Pewnego ciepłego dnia, kilka lat temu stwierdził, że dzisiejszy dzień musi zostać dniem wyjątkowym. Jak postanowił, tak zrobił - tego dnia założył sobie maila…

Jednak po nie całym pół roku kiedy umiejętności i wiedza Sobaka rosły, stwierdził on, że konto mailowe na wp.pl można określić wieloma epitetami, ale na pewno nie jako "wygodne". Sobak udał się pospiesznym truchtem na stronę http://mail.google.com aby założyć sobie maila.

Udało się, było jak w raju. Poczta miała ładne międzymordzie interface, maile dochodziły szybko, nie było spamu. Do czasu… (tutaj wkracza mhroczna muzyka). W dniu dzisiejszym zgadza się wszystko oprócz ostatniego punktu.

O pierwszej niechcianej wiadomości Sobak dowiedział się sporo po jej dostaniu, był on bowiem człowiekiem optymistycznym, można by rzec że nawet łatwowiernym, i wierzył, że ogólnoświatowy problem spamu go nie dotyczy. Było jednak inaczej… Pierwsza wiadomość przyszła na skrzynkę Sobaka dnia 8 listopada 2010 roku. Za pomocą wybitnych metod badawczych, dedukcji i klawisza "Print Screen", Sobak zdołał zachować obraz tego maila do dzisiaj - można znaleźć go tutaj.

Mail był bardzo miły, nawet zbyt miły… Wkrótce Sobak patrząc na zbyt idealne polskie tłumaczenie zaczął podejrzewać… ale były to tylko domysły… zaczął podejrzewać, że… to był spam!

Ledwo co Sobak otrząsnął się po pierwszym ciosie, a tu zaraz - bo 25 listopada - padł kolejny. Tym razem Sobak zorientował się już szybciej, bo jak wiadomo Sobaki nie są w ciemię bite i już po 15 minutach miał gotowy drugi dowód rzeczowy.

Czas mijał, a sytuacja zaostrzała się. Spamerzy pojęli że propozycje tego typu nie przyciągają Sobaka i postawili na cięższą artylerię. Efekty jej działania można zobaczyć tutaj.

Wkrótce spamerzy stali się perfidni aż do bólu - aby przyciągnąć uwagę swojej ofiary postanowili zaproponować biznes opiewający na kwotę 24,500,000.00. Screen tego maila można zobaczyć, o właśnie tutaj. Sobak ponownie ośmielił się przypuścić że było to kłamstwo, odkrycie to wstrząsnęło nim i spowodowało ogromne zniszczenia w jego delikatnej psychice.

Koniec części pierwszej…

Posłowie.
Drogi czytelniku, być może zastanawiasz się jakim cudownym sposobem Sobak wysnuł tak mhroczne podejrzenia w stosunku do powyższych emaili i ich złych intencji. Powiem Ci szczerze, że ja też zastanawiałem się nad tym :), wysunąłem jednak prawdopodobne przyczyny:

  • Polszczyzna maila od Grace była zbyt nienaganna
  • Wszystkie maile w odbiorcy miały podane "Do wielu". Albo to niezaspokojona żądza seksu tych pań, albo jakiś podstęp :P

Refleksja na temat wszechobecnego szpiegowania

Nad napisaniem tego wpisu zastanawiałem się już dłuższy czas. Dzisiaj ostatecznie przekonał mnie apel Free Software Fundation o zaprzestanie używania Windowsa m. in. z powodu właśnie szpiegowania. Moim zdaniem szpiegowanie można podzielić na dwie kategorie.

I. Przez serwisy społecznościowe
Tutaj trzeba uznać jedną prawdę. Jedyne straszne, przerażające i jakże tajemnicze informacje, które zdobywają o nas portale społecznościowe, to te, które podamy im sami.

Po prostu dwa razy zastanówmy się zanim wstawimy kompromitujące zdjęcie, albo podamy numer telefonu.

II. Inne Tutaj już nie mamy takiej możliwości zabezpieczania. Oczywiście - można stosować rozmaite programy, ale nie popadajmy w paranoję. Najczęściej wartość takich informacji jest znikoma… pod warunkiem, że przez komputer nie przepuszczamy super tajnych rzeczy. Narzekasz na zagrożenia związane z przeszukiwaniem dysku przez M$? Po prostu nie zostawiaj na nim numeru karty kredytowej.

Jeśli zaś chodzi o zbieranie informacji np przez Google, to bądźmy szczerzy, że ich wartość nie jest zbyt wielka (no chyba, że szukamy porno dziesięć razy dziennie). Słyszeliście kiedyś żeby ktoś kto pozyskał te informacje od Google np. szantażował kogoś?

Strony państwowe cz. 1 - mon.gov.pl

Tym wpisem rozpoczynam cykl poświęcony recenzjom stron rządowych. Na pierwszy ogień pójdzie witryna Ministerstwa Obrony Narodowej.

Wrażenie ogólne
Strona sprawia wrażenie estetycznie wykonanej i raczej przejrzystej. Po przewinięciu strony w dół, po lewej stronie ukazuje się kalendarz niewiadomego przeznaczenia. Widget słabo komponuje się z boxem w którym został umieszczony.

Kod strony
Na stronie znajduje się sporo skryptów JS opartych na frameworku JQuery w wersji 1.3.2 (aktualna to 1.4.3). Niestety przewijany pasek informacyjny na górze strony został oparty na oficjalnie nieistniejącym znaczniku <marquee>, mimo tego że został zadeklarowany doctype xHTML 1.0 Transitional.

Walidacja i dostępność

  • Walidacja HTML - 15 błędów, 11 ostrzeżeń. Zarzuty dotyczą głównie użycia nieistniejącego tagu marquee oraz używania w kodzie znaku & zamiast encji &amp;
  • Walidacja CSS - 10 błędów. Głównie użycie -moz-opacity, który oficjalnie nie istnieje jest jedynie interpretowany przez przeglądarki na silniku Gecko
  • Walidacja RSS - brak kanału RSS
  • Walidacja WAI - 6 błędów. Standard WAI definiuje pewne zasady, których należy używać w kodzie aby strona była dostępna dla osób niepełnosprawnych
  • Działanie bez JS - najbardziej widocznym efektem jest to, że pasek z informacjami przestaje się przewijać. Dość dziwne w związku z wspomnianym znacznikiem marquee - najwidoczniej to jakiś mix :D

Podsumowanie
Strona prezentuje się dobrze. Ma trochę niedociągnięć w kodzie jednak nie powodują one błędnego wyświetlania strony. Niepełnosprawni korzystający z czytników stron mogą mieć trochę problemów.