Przyznam się, że odkąd na innym blogu na którym pisuję (polecam swoją drogą ;)) dokonałem aktualizacji WP do wersji 3.2 (co zawsze robiłem, gdy tylko wychodziła polska wersja), byłem dość mocno rozczarowany. Przeszkadzał mi nowy wygląd panelu administracyjnego. Jeszcze bardziej zminimalizowany, jeszcze jaśniejszy i ogólnie jakiś taki dziwny (jak dla mnie, rzecz jasna).
Dlatego też wyjątkowo odkładałem aktualizację WP na sobak.pl. Odkładałem aż do dzisiaj, gdy stwierdziłem, że siedzenie na nieaktualnej wersji to igranie z ogniem. Zrobiłem backup bazy danych, co czyniłem przy prawie każdym apdejcie a także okresowo w celach profilaktycznych. Jednak jako, że skok był dość duży - z wersji 3.1.4 do 3.2.1 - a przynajmniej wtedy myślałem, że skok jest duży, bo później okazało się, że to tylko 2 wersje różnicy, postanowiłem zrobić także backup plików z serwera (czego z kolei przy wcześniejszych aktualizacjach nie robiłem). Tak czy siak - moje działanie się opłaciło :)
Po zrobieniu potrzebnych kopii otworzyłem zakładkę aktualizacji WP. Odpaliłem aktualizację
do nowej wersji i… ujrzałem błąd przekroczenia limitu pamięci. Prosta sprawa, jako, że
mam dostęp do pliku php.ini
, po prostu zwiększyłem memory_limit
. Z wcześniejszych 90MB
(co mnie lekko zadziwiło, bo na poprzednim hostingu miałem bodajże 8MB i aktualizacje szły
bez problemu) do 150MB - tak na zapas. Jednak zgodnie z moimi przypuszczaniami: błąd nie
znikał, a wersja się nie zwiększała (na szczęście WP na samym początku pobiera potrzebne
pliki, a dopiero potem aktualizuje bazę etc - przez co blog nadal działa normalnie)
Wtedy postanowiłem po raz pierwszy skorzystać z ręcznej aktualizacji. W panelu administracyjnym
wybrałem opcję "Pobierz wersję 3.2.1" i zapisałem archiwum z nią u siebie na dysku. Zgodnie z
instrukcjami aktualizacji zawartymi w readme podmieniłem niezbędne pliki i uruchomiłem plik
wp-admin/upgrade.php
który zaktualizował moją bazę danych i stwierdził, że od teraz mogę
cieszyć się nową wersją WordPressa. Jednak jakie było moje zdziwienie gdy po załadowaniu
strony głównej ujrzałem… błąd informujący o przekroczeniu limitu pamięci. Wtedy po raz
ostatni - ponownie bez większych nadziei - zwiększyłem limit pamięci, tym razem do 350 MB
(nie wiedziałem, że hosting mi na tyle pozwala).
Rzecz jasna błąd nie zniknął. W tym momencie postanowiłem przywrócić wcześniej zrobiony
backup (co za szczęście, że akurat wtedy go zrobiłem). Jednak przed podmianą plików
bloga, stwierdziłem, że usunę ten niepotrzebnie wysoki limit pamięci z php.ini
.
W trosce o dobro użytkowników współdzielących hosting :P
W tym momencie wyskoczyło mi okienko komunikatora (wstrząsające, prawda?) i zacząłem rozmowę z kolegą na tematy "jak to zepsułem sobie bloga" i inne. Troszkę gadania, rozmowa czasowo skończona a ja wchodzę na sobak.pl. Po co? W świecie rzeczywistym w cuda nie wierzę, ale nauczyłem się, że przy programowaniu różne rzeczy się zdarzają :D. I dopisało mi szczęście. Blog się pojawił :) Po prostu. Nie za poprzednimi dziesięcioma odświeżeniami, tylko teraz.
Dlaczego? Nie wiem, nie interesuje mnie to. Możliwe, że to przez usunięcie memory_limit
z php.ini
, nie wnikam. Ciesze się, że działa, że jest nowa wersja i tyle :) Że dalej
możecie czytać moje bezsensowne wypociny :P
Komentarze wyłączone
Możliwość komentowania na blogu została wyłączona. Zapraszam do kontaktu na Twitterze, Facebooku lub poprzez formularz, o ten tutaj. Do usłyszenia!