Drodzy czytelnicy!
Witam Was serdecznie w roku 2014. To pierwszy wpis, ale jak widzą moi stali odwiedzający, nie tylko to się zmieniło. Po ponad 4 latach praktycznie niezmiennego wyglądu bloga doczekał się on porządnej renowacji. Co ciekawe, po ponad roku niezliczonych podejść do "super-nowej-strony", zmianach planów i akcji nudnej jak w operze mydlanej, całą przebudowę zrealizowałem w ciągu jednego dnia. Z drugiej strony zajęło mi to 18 godzin praktycznie ciągłej pracy.
Rzeczy, które zmieniłem jest tak wiele, że nawet nie będę starał się wymienić wszystkich. Na pierwszy rzut oka widać, że zmienił się wygląd strony. Jest to motyw Sorbet od firmy Automattic i mam nadzieję, że przystaje on bardziej do roku 2014 niż dobry, ale wysłużony Mystique. Motyw przerabiałem i tłumaczyłem samodzielnie, dlatego proszę o wybaczenie ewentualnych usterek i zgłoszenie ich do mnie, będę poprawiać.
Dodany został dział portfolio, który odświeża poprzednio znane projekty. Skrypty o zerowym poziomie zostały wyrzucone raz na zawsze, a te, które nadal planuję rozwijać zostały zmigrowane na GitHuba. Wtyczka do portfolio również została spolonizowana przeze mnie, poprawiłem również generowany kod HTML i dostosowałem ją do reszty bloga (m.in. walcząc z przyjaznymi adresami URL).
Jak widać został dodany widget do Twittera (tak, jego też tłumaczyłem). Zdecydowałem się mocno postawić na tę społecznościówkę, gdyż od pewnego czasu szukałem metody tworzenia krótkich wiadomości na blogu, czego oznaką były między innymi wpisy tagowane jako "mini". Dzięki Twitterowi będę mógł wrzucać mniej istotne informacje na bieżąco bez obawy o zapchanie Wam czytników RSS. Jeżeli ktoś z Was używa Twittera, to zapraszam do śledzenia mnie. Poruszane' tematy będą w większości pokrywać się z tym, o czym pisuję na blogu. Można również polubić nowopowstały fanpage na Facebooku. Wszystkie odnośniki do społecznościówek można znaleźć po kliknięciu na zieloną ikonę z sercem na górze strony.
Ponownie namieszałem też z adresami URL, mam nadzieję, że teraz zostawię je w spokoju na długo, bo solidnie to przemyślałem. Według mojej wiedzy 100% poprzednich adresów posiada stosowne przekierowania, tak więc żaden link nie powinien ucierpieć, ale wiadomo, jak to wygląda w praktyce, tak więc jeżeli coś nie działa, bardzo proszę o kontakt.
Mam nadzieję, że wprowadzone zmiany przypadną Wam do gustu i spowodują, że będziecie odwiedzać moją stronę z przyjemnością. Planuję teraz zdecydowanie bardziej skupić się na treści i nie kombinować co miesiąc z technicznymi poprawkami na blogu. Content is a king, jak mawiali średniowieczni SEO-wcy. Niezależnie od tego czy chcecie wyrazić swoje zadowolenie, czy wygłosić krytykę, bardzo proszę o komentowanie. Wszelki feedback pozwala mi zorientować się w kierunku oczekiwanych zmian i daje motywację do pracy :)
Komentarze wyłączone
Możliwość komentowania na blogu została wyłączona. Zapraszam do kontaktu na Twitterze, Facebooku lub poprzez formularz, o ten tutaj. Do usłyszenia!